Projekt
„FORMER SPECIAL FORCES OPERATORS WEAPON”
Zróbcie sobie kawę bo to długi post ,doczytajcie go do końca a w zamian za to dowiecie się wszystkiego:
O projekcie opowie autor projektu i użytkownik oryginału, kpt. rezerwy
Paweł Kaczmarek ps. „Kaczy” :
„Historia konfiguracji tego karabinka rozpoczęła się podczas przygotowań do mojej ostatniej misji wojskowej w Iraku w 2022 roku, kiedy zostałem wyznaczony na stanowisko Dowódcy Grupy Doradczo – Szkoleniowej/Zastępcy Dowódcy Task Force - 52 w ramach Operacji Inherent Resolve/Levant.
Wtedy to też do mojej jednostki JW GROM trafiła pierwsza, niewielka partia lunet VORTEX RAZOR 1-10 HD gen. III wraz z montażami Unity Tactical.
Ciekawostką jest, że wojsko zgodnie z przepisami nie może testować żadnego sprzętu przed jego zakupem, co niejednokrotnie wydawało mi się nielogiczne, ale za to może kupić niewielką partię sprzętu i już wtedy może go gruntownie sprawdzić w służbie.
Wtedy poznajemy ten produkt od podszewki i wiemy wszystko o jego mocnych i słabych stronach.
Poza tym możemy zdecydować czy chcemy tego kupić więcej czy nie. Podobnie było w tym przypadku dlatego w ramach XIII zmiany PKW Irak dostałem dodatkowe zadanie od swojego przełożonego jakim miało być sprawdzenie tych lunet pod kątem przydatności do służby w JW GROM, ze szczególnym uwzględnieniem środowiska i wysokich temperatur panujących w strefie działań wojennych.
W związku z tym, że chciałem kompleksowo podejść do tego zadania zabraliśmy ze sobą na ten wyjazd cztery lunety wraz z montażami, które zostały osadzone na karabinkach HK 416 A5 z lufami o długości 14,5”. Ponieważ ta broń była wyposażona w standardowe, relatywnie krótkie łoża, postanowiłem nadać temu karabinkowi, przede wszystkim lepszą ergonomię oraz możliwość swobodniejszego zamontowania przystawki termowizyjnej i wskaźnika laserowego na górnej szynie.
Wiedziałem, że mamy w jednostce kilkanaście sztuk łóż firmy Geissele, natomiast pozyskanie go często graniczyło z cudem dlatego, że jeśli ktoś już takie łoże miał na swoim karabinku to raczej go nie oddawał.
Wybrałem się do mojego zespołowego uzbrojeniowca, żeby dowiedzieć się kto takie łoże ma na wyposażeniu i okazało się, że jeden z moich kolegów odchodzi właśnie na emeryturę i będzie zdawał sprzęt, a na jego karabinku znajduje się wspomniany Geissele.
Od razu poczyniłem odpowiednie kroki w celu jego przejęcia i wkrótce moja 14,5 calówka nabrała nowego wyglądu.
Dodatkowo na karabinku znalazła się latarka Surefire uruchamiana kciukiem (nie za pomocą włącznika żelowego), z wiadomych względów: – im więcej kabli tym większe prawdopodobieństwo, że coś się przetrze lub zepsuje, wtedy kiedy tego najbardziej będziemy potrzebować.
Dodatkowo znalazły się tam powszechnie używany chwyt przedni magpull MOE o szerokim zastosowaniu taktyczno – strzeleckim oraz celownik offsetowy (zapasowy) Holosun na 45 stopniowym montażu, polimerowy magwell firmy HRF i pasek nośny Ferro Concept.
Co ja bym wtedy dał za Loop Slinga i Magwella firmy TC GEAR….
Dlatego w tej konfiguracji macie go w pakiecie. Ostatnim elementem był mój prywatny chwyt pistoletowy AG43 firmy FAB DEFENSE, który był ze mną jeszcze za czasów służby w Jednostce Wojskowej Komandosów, kiedy to pierwsze karabinki firmy HK trafiały na wyposażenie i już wtedy na Zespole Bojowym C staraliśmy się poprawić ich ergonomię.
Historia tego chwytu jest dość bogata dlatego, że towarzyszył mi przez resztę mojej służby. Trafił ze mną do GROMu, był ze mną w Afganistanie i na pozostałych misjach w ramach PKW i nie tylko. Towarzyszy mi do dziś na moim karabinku, który wykorzystuje podczas prowadzenia szkoleń w Targets Creators – dotknięty zębem czasu przez prawie 16 lat, ale wciąż skuteczny i niezawodny – załączam zdjęcia poglądowe.
Mój karabinek został stworzony w koncepcji tzw. Full Mission Profile Weapon – karabinka uniwersalnego dającego się wykorzystać podczas walki w bliskim dystansie, w pomieszczeniach z wykorzystaniem celownika offsetowego oraz w dystansie średnim do 600 m z wykorzystaniem lunety LPVO. Podczas Operacji Inherent Resolve/Levan dużo przemieszczaliśmy się samochodami pancernymi TOYOTA LAND CRUISER, zarówno w ruchu miejskim, często w cywilnych ubraniach, przez centrum Bagdadu, ale także wyjeżdżaliśmy z naszymi partnerami za miasto, na różnego rodzaju wysunięte obiekty szkoleniowe oraz ćwiczenia czy operacje.
Pomimo iż charakter tej operacji był bardziej doradczo – szkoleniowy niż bojowy to zagrożenie wciąż istniało, a mi zależało na konfiguracji wszechstronnej, którą wykorzystam zarówno w mieście jak i na pustyni czy w rzadszej wiejskiej zabudowie. Karabinek ten wykorzystywałem także podczas naszych codziennych szkoleń taktyczno – strzeleckich. Podczas tej misji sam szkoliłem się z moimi podwładnymi, którzy byli odpowiedzialni za szkolenie. Dodatkowo cyklicznie prowadziłem zajęcia ogniowe dla naszego elementu wsparcia i zabezpieczenia oraz sztabu, co bardzo miło wspominam.
Podczas tych wszystkich zajęć mój system broni strzeleckiej był intensywnie sprawdzany i pracował w skrajnie trudnych warunkach. Nigdy mnie nie zawiódł i jestem przekonany, że nie zawiedzie i Ciebie.
Z pozdrowieniami,
kpt. rez. Paweł Kaczmarek “KACZY”, Oficer Szkoleniowy TC,
Szef Oddziału Północnego Targets Creators”
Najlepsze na koniec:
Ten sprzęt , który istnieje tylko w jednym egzemplarzu , OD DZISIAJ MOŻNA KUPIĆ W JMBROŃ!
Dodatkowo przy zakupie otrzymujecie w pakiecie szkolenia z autorem i użytkownikiem tego sprzętu- Pawłem Kaczmarkiem „”Kaczym” !
Dziękuje
Cenzin
@fabdefence
Jola
Wyświetl statystyki i reklamy
Promuj post
Wszystkie reakcje:
12